Newsletter

Wpisz swój adres email, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach. Za minutę otrzymasz mail weryfikujacy. Sprawdź proszę pocztę.

wtorek, 18 stycznia 2011

Czego potrzebujesz, by być Liderem?


Myślę, myślę, myślę. Rano biegam: pozwalam nogom się prowadzić, rozkoszuję się nietypową jak na styczeń pogodą, wdycham świeże powietrze i daję myślom swobodnie płynąć.

Myślę nad tym, czego potrzebuję, by został Złotym Dyrektorem. Dziś moje myśli krążyły wokół jednego: potrzebuję stać się Liderem.

By ktoś chciał ze mną współpracować, by uwierzył, że przy mojej pomocy, może odnieść sukces w MLM, potrzebuje zobaczyć we mnie Lidera – kogoś kto wie, gdzie iść i za kim warto podążać.

Kiedyś przeczytałam w mądrej książce, że

„Kluczem do sukcesu we wszelkich poczynaniach
jest zdolność pomyślnego przewodzenia innym ludziom
(Być Liderem - John C. Maxwell).

Ja wiem jedno - w marketingu sieciowym przywództwo jest niezbędne.


W naszej pracy raczej nie mamy do czynienia z władzą formalną, czyli taką wynikającą z nadanego stanowiska, gdzie przełożony dysponuje karami i nagrodami, a pracownicy, chcąc otrzymać wypłatę i uniknąć zwolnienia, wykonują swoje zadania zwykle bez większego zaangażowania czy inicjatywy.

Dlatego może i lepiej, że takiej władzy nie mamy. Dysponujemy za to wieloma innymi źródłami nieformalnego wpływu, na których możemy oprzeć swoje przywództwo.

Zanim jednak do nich przejdziemy – chciałabym zwrócić Wam uwagę na niezwykle istotną sprawę:

Nie ma przywództwa bez inspirowania, a aby inspirować innych - moim zdaniem – należy działać z pasją (robić to, co sprawia nam prawdziwą radość) i mieć wizję (wiedzieć, gdzie chce się dojść i po co to wszystko robimy).
A jeśli chodzi o źródła przywództwa – jestem przekonana, że większość z nas ma w sobie cechy predysponujące do wywierania wpływu.
Ludzie pójdą za Tobą, gdy zobaczą, że możesz dać im coś, co pomoże im osiągnąć ich cel, lepiej się czuć, przynależeć do wartościowego zespołu. Wczoraj pomyślałam sobie, że przywództwo to właśnie dzielenie się z innymi tym, co mamy w sobie najlepszego.

Możesz zjednywać sobie ludzi charyzmą lub dotychczasowymi osiągnięciami.
Przyciągniesz ich do siebie szczerym zainteresowaniem, umiejętnością słuchania i docenianiem osiągnięć.
Twoim atutem może być humor i uśmiech, a także spokój i opanowanie w trudnych sytuacjach.
Możesz zainspirować ich swoim stylem życia i sprawić, by chcieli tak jak TY.
Dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem, ucząc innych i pomagając im się rozwijać, z pewnością będziesz dla nich ekspertem godnym zaufania.
Gdy pomożesz swojemu współpracownikowi osiągnąć sukces, tym bardziej będzie chciał z Tobą dalej współpracować.

Pomyśl nad tym, co jeszcze możesz dać swojemu zespołowi, co wyjątkowego właśnie Ty możesz im dać i najzwyczajniej dziel się tym.

Jestem przekonana, że w zamian otrzymasz szacunek i zaangażowanie i przyciągniesz kolejne osoby, które będą chciały za Tobą podążać.

I jeszcze jedna myśl: niby takie to proste, ale jak trudne do osiągnięcia. Powodzenia - Wam i sobie :) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mój profil na facebook'u