Zastanawia mnie, czy taką samą wagę jak do procesu sprzedaży przykładamy do obsługi posprzedażnej.
A przecież hasło, że łatwiej utrzymać posiadanego klienta, niż zdobyć nowego zna chyba każdy z nas i pewnie niejeden się z nim zgodzi!
Co więc robić, aby właściwie obsługiwać swoich klientów, by byli zadowoleni, wracali do nas, a także polecali nas innym?
Poniżej dziele się z Tobą kilkoma sprawdzonymi sposobami. Zachęcam do lektury i zastosowania.
Pierwsza moim zdaniem istotna kwestia to sposób, w jaki wręczamy zamówienie. Można wysypać klientce kosmetyki na stół i zacząć się zastanawiać, ile ma za nie zapłacić. Można również przynieść zamówione produkty w średniej reklamówce (620472) z wypisanym rachunkiem (notatnik klienta 620448), dodatkową próbką i nowym katalogiem. Tak dostarczone zamówienie wygląda dużo efektowniej.
A co do próbek – zachęcam Was do obdarowywania nimi klientów z kilku powodów. Po pierwsze próbka jest odbierana jako rodzaj upominku – w ten sposób możemy podziękować za złożenie zamówienia właśnie u nas. Z drugiej strony daje ona możliwość wypróbowania nowego produktu i może spowodować chęć posiadania go, czyli dokonania u nas kolejnego zakupu. Poza tym - na zasadzie wzajemności - zachęca klienta, by coś zamówił. Warto zwrócić uwagę klientce, że w zamówieniu czeka na nią próbka, pokazać w katalogu produkt, który dajemy do wypróbowania i polecić go. Dobrze jest również zadzwonić, np. po dwóch dniach i spytać, jak spodobała się próbka.
A właśnie telefon! Kto z Was po sprzedaniu klientce kremu dzwoni do niej, by spytać jak działa i czy jest zadowolona? Spróbujcie! W ten łatwy i przyjemny sposób naprawdę wykażecie się profesjonalizmem i zbudujecie właściwe relacje.
Zachęcam Was również do pamiętania o ulubionych produktach Waszych klientów. To naprawdę miłe, gdy konsultant, przynosząc nowy katalog, mówi: „Mam dla Pani świetną wiadomość – w tym katalogu znajdzie Pani swój ulubiony podkład w naprawdę atrakcyjnej cenie.”
Skuteczne są także karty stałego klienta (620692). Ja wykorzystuję je w następujący sposób:
Z pierwszym zamówieniem wręczam klientce kartę i informuję ją, że składając przez trzy najbliższe katalogi zamówienie na łącznie 10 produktów, otrzyma ode mnie kosmetyk – niespodziankę w prezencie. To powoduje, że co katalog mam zamówienie na minimum 3 – 4 produkty od danej osoby. Dbam oczywiście o to, by nagroda była atrakcyjna i by wpasowała się w potrzeby mojego klienta lub by je rozbudzała (dając coś, czego do tej pory nie zamówił).
Te wszystkie metody są bardzo skutecznie. Nie zastąpią jednak zwykłej uczciwości i szacunku w stosunku do naszych klientów, fachowej porady, gotowości do pomocy w wyborze najlepszych rozwiązań (w końcu jesteśmy konsultantami), entuzjazmu i uśmiechu.
A w jaki sposób Wy dbacie o swoich klientów? Czekam na Wasze pomysły w komentarzach.