Newsletter

Wpisz swój adres email, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach. Za minutę otrzymasz mail weryfikujacy. Sprawdź proszę pocztę.

wtorek, 15 marca 2011

Tajniki skutecznych spotkań rekrutacyjnych.


W sobotę uczestnicy MBC ćwiczyli się w prowadzeniu spotkań rekrutacyjnych, poznali język korzyści oraz przypomnieli sobie DAMĘ . Większość z nich będzie teraz stawiać pierwsze kroki w prowadzeniu własnych spotkań. Pewnie też wielu z Was zaczyna prowadzić samodzielne prezentacje lub też zastanawiacie się jak udoskonalić te już prowadzone.
Dlatego pomyślałam, że podzielę się z Wami kilkoma pomysłami, które ja wykorzystuję, prowadząc spotkania rekrutacyjne (skupię się na prezentacjach kosmetycznych – ponieważ takie organizuję najczęściej. Jeśli też chcesz poprowadzić takie spotkanie, wystarczy Ci kilka kosmetyków – weź swoje ulubione, których używasz na co dzień, polecam też peeling do dłoni i maseczkę lub krem do rąk).


We wpisie tym nie znajdziesz przepisu na to, jak krok po kroku poprowadzić spotkanie. Taki schemat spotkania dostępny jest na płycie z filmami instruktażowymi (zachęcam do zamówienia – 620583). Opowiem Ci natomiast o moich wypracowanych metodach, które sprawiają, że znacząca część spotkań kończy się podpisaniem wniosku i zamówieniem na więcej niż 50 PP.


Każde moje spotkanie zaczyna się od poznania. Gdy jest to spotkanie domowe to w trakcie rozkładania kosmetyków pytam o wcześniejsze doświadczenia z Oriflame, o oczekiwania względem spotkania, staram się dowiedzieć czym zajmuje się dana osoba i zastanawiam się, co w możliwościach Oriflame mogłoby być dla niej najciekawsze. Oczywiście mówię też trochę o sobie - czasem w formie opowiadania na początku spotkania, a czasem przemycam takie informacje w trakcie, np. robiąc makijaż: „Zapisując się do Oriflame nie miałam pojęcia o tym, jak się pomalować. Wszystkiego nauczyłam się na organizowanych przez firmę szkoleniach.” lub przy okazji mówienia o sprzedaży: „Długo zastanawiałam się, zanim postanowiłam zostać konsultantem – byłam przekonana, że to nie dla mnie, że się nie nadaję, tym bardziej, że nie znałam kosmetyków. Okazało się jednak, że na początku wystarczyło tylko zanieść katalog. Poszłam do sąsiadek, koleżanek mamy, nauczycielek i szybko zebrałam zamówienia, zarabiając pierwsze 130 zł!”

Osobiście wolę taką opowieść w trakcie, gdy już poznam moje rozmówczynie i mogę dopasować pod nie moją historię (położyć akcent na inne fragmenty, pokazać moje podobne obawy, skupić się na określonych korzyściach). Do swojego przykładu wracam też, gdy pojawiają się obiekcje i jeśli miałam podobne mówię o tym: „Rozumiem, że się wahasz – dla mnie też podjęcie decyzji o zostaniu konsultantem było dużym wyzwaniem. Zwlekałam prawie miesiąc zupełnie niepotrzebnie, bo mogłam szybciej zarobić pieniądze. Dlatego powiedz, co Cię jeszcze zastanawia, abyś już dziś mógł przejść przez specjalny trening i rozpoczął zarabianie na …”.


Zawsze na początku mówię, co będzie się działo podczas spotkania: „Dziś będę chciała przedstawić Pani firmę i pokażę najciekawsze kosmetyki. Opowiem również o możliwościach, jakie daje Oriflame, w tym o karcie członkowskiej, która pozwala kupować nasze kosmetyki ¼ taniej, co przy Pani wydatkach na produkty (bo wcześniej o tym usłyszałam) byłoby myślę korzystnym rozwiązaniem.” Uważam, że to ważne, aby nasz rozmówca wiedział ile czasu potrwa spotkanie i co będzie się działo – gdy już na początku dowie się, że pod koniec opowiecie mu o możliwościach nie będzie tym zaskoczony.


Często w trakcie spotkania (szczególnie podczas zabiegów kosmetycznych) wracam do możliwości. „To serum byłoby dla Pani delikatnej skóry rewelacyjnym rozwiązaniem – w katalogu kosztuje teraz 44, 9, a z kartą członkowską, o której porozmawiamy później, mogłaby je Pani mieć za 35 zł.”, „Podoba Ci się ten tusz? Myślisz, że Twoje koleżanki również byłyby nim zainteresowane? Polecając 3 takie tusze, swój będziesz miała za darmo. Opowiem Ci o tym za chwilę.”, „Jeśli chciałabyś nauczyć się tak wykonywać makijaże – członkostwo w Oriflame bardzo Ci się spodoba. Będziesz mogła uczestniczyć w bezpłatnych spotkaniach i szkoleniach, jak również w szkole makijażu. Po części makijażowej wrócimy do tego.”


Dbam o przyjemną, luźną atmosferę. Jeśli to możliwe przechodzę na TY, czasem z trudem, ale zapamiętuję imiona wszystkich uczestniczek. Dużo się uśmiecham, żartuję (szczególnie podczas większych prezentacji, w trakcie takich 1 na 1 bardziej jestem życzliwym doradcą). Staram się, aby prezentacja nie była wyłącznie moim monologiem – zadaję pytania, wciągam w rozmowę, interesuję się zdaniem innych.


Chwalę moje rozmówczynie i pokazuję jak ich umiejętności mogłyby przydać się w Oriflame. Gdy np. na spotkanie przychodzi dziewczyna, która interesuje się makijażem, dba o skórę, dobrze zna produkty Oriflame, jest komunikatywna, uczestniczy w wielu dodatkowych zajęciach, doceniam to i pokazuję jakie korzyści przyniesie jej to we współpracy z Oriflame.


W trakcie prezentacji zachęcam do pytania, bo wiem, że pytania oznaczają analizowanie mojej propozycji. Spokojnie na nie odpowiadam, starając się rozwiać wątpliwości.

Po prezentacji pytam, co uczestniczki sądzą o przedstawionych możliwościach. Pozwalam wypowiedzieć im widziane przez nie plusy i pojawiające się obiekcje. Rozmawiamy o tym, jednak nie przekonuję na siłę. Nie wykorzystuję manipulacji, aby tylko wyjść z wnioskiem i nie zachowuję się służalczo – prosząco: „No zapisz się. Nic nie będziesz musiał, a paczki mogę Ci ja odbierać”. Zdarza się natomiast, że widzę, iż ktoś ma potencjał i wtedy mocniej go przekonuję, mówiąc mu np. o tym potencjale :). Rzadko też dopuszczam opcję, by ktoś przemyślał w domu i wrócił, bo wiem, że nie wróci. Zależy mi na tym, aby decyzję (jakakolwiek będzie) podjął na spotkaniu.

Nawet, gdy ktoś zapisał się, by kupować taniej, zachęcam go do pokazania katalogu kilku znajomym i pokazuję mu jak najlepiej to zrobić (czyli jak ma przygotować katalog, że warto umówić się na moment odbioru zamówienia, jak działa Poradnik Urody). Wspominam o Programie Witamy, pakietach próbek.


Mam nadzieję, że wskazówki te będą Ci pomocne. Jeśli masz jakieś swoje sprawdzone pomysły, coś z moich propozycji nie jest dla Ciebie jasne, chcesz o coś zapytać - zachęcam napisz o tym w komentarzu.


Powodzenia

3 komentarze:

  1. ps. Wpis długi, ale pomyślałam, że długo do Was nie pisałam i należy nadrobić. Przyjemnej lektury - polecam rozłożyć na dwie części :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam !
    Dziękuję za bardzo cenne myśli , szkolenie, którego ciągle mi brak. Ale ja również udzielę małego szkolenia jeśli można. Proszę zwrócić uwagę na gramatykę. Instruktaż , instruktażowe piszemy przez "ż". Mam nadzieję, że nie obraziłam. Przecież każdy się może pomylić w pośpiechu.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Genia S. (38461)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za uwage juz poprawilam :)

    OdpowiedzUsuń

Mój profil na facebook'u