Newsletter

Wpisz swój adres email, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach. Za minutę otrzymasz mail weryfikujacy. Sprawdź proszę pocztę.

czwartek, 5 sierpnia 2010

Bo optymiści mają łatwiej.


Choć pogoda za oknem zmienna i czasem częstuje nas deszczem, a niemal codziennie zachmurzonym niebem – warto każdego dnia znaleźć powody do uśmiechu.

Mówi się, że optymiści żyją dłużej. Wskazują na to również liczne badania, jednak to co moim zdaniem istotniejsze - optymiści po prostu żyją lepiej. Szybciej się uczą, są zdrowsi, więcej zarabiają, zakładają długotrwałe i szczęśliwe małżeństwa, mniej się stresują, rzadziej przeżywają „doła”, łatwiej znoszą trudne sytuacje.




Przyjęło się mówić, że tak już w życiu jest, że dla jednych szklanka jest do połowy pełna a dla drugich do połowy pusta. I oczywiście zgodzę się z tym, że w pewnej mierze bycie optymistą czy pesymistą jest osobowościowo uwarunkowane i niektórym łatwiej zobaczyć promyk słońca niż innym. Nie jest jednak prawdą, że optymistą stać się nie można.

A skoro jest to tak przydatna w życiu cecha – naprawdę warto nim być! Tym bardziej pracując w MLM, gdzie mniejsze i większe porażki są na porządku dziennym, a o sukcesie w dużej mierze decyduje wytrwałość, konstruktywne radzenie sobie z niepowodzeniami i umiejętność dostrzegania szansy tam, gdzie inni jej nie widzą.

Jak więc nauczyć się być optymistą?

Martin Seligman – czołowy przedstawiciel nurtu psychologii pozytywnej twierdzi, że optymizm to sposób, w jaki radzisz sobie z porażką i w jaki interpretujesz niekorzystne dla ciebie zdarzenia. Trudną sytuację możesz odebrać po prostu jako przypadek, ale również jako wynik czyichś złych intencji lub prześladującego Cię od dawna pecha. Aby stać się optymistą wystarczy więc zmienić sposób myślenia, a przecież na swoje myśli mamy wpływ!

Optymiści stosują inny niż pesymiści styl wyjaśniania. Zakładają np. że pomyślne wydarzenia są stanem normalnym, a niepowodzenia mają ograniczony charakter i nie ma wyjścia muszą minąć. W odniesieniu do sukcesów stosują atrybucję wewnętrzną – przypisują je swoim zdolnością i włożonej pracy. Nie tracą też dobrego mniemania o sobie, gdy spotka ich porażka.

Co możesz zrobić, by zacząć na spotykające się wydarzenia patrzeć inaczej?



  • Spróbuj przyjrzeć się temu, w jaki sposób interpretujesz sytuacje, które mają miejsce w Twoim codziennym życiu.
    Zanim powiesz sobie: „Jestem beznadziejny, nic mi nie wychodzi” postaraj się spojrzeć na każdy problem z szerszej perspektywy i w każdej sytuacji brać pod uwagę najbardziej optymistyczny wariant rozwiązania problemu. Poszukaj wielu możliwych rozwiązań i zastanów się, co dobrego wynika dla Ciebie z tej sytuacji. Jeśli nie wynajdujesz żadnych pozytywów daj sobie jeszcze chwilę czasu i poszukaj dokładniej!

  • Uwierz, że sam decydujesz o swojej przyszłości. Przyjmij też do wiadomości, że wydarzenia, które Cię spotykają dzielą się na dwie grupy: te, na które nie mamy wpływu oraz te, na które wpływ mamy. Więc daj sobie spokój z martwieniem się o rzeczy, na które nie masz wpływu, a rób to, na co masz wpływ - jak tylko potrafisz najlepiej.

  • Przebywaj z optymistami! Spędzając dużo czasu z pozytywnie nastawionymi ludźmi, zaczniesz przejmować ich sposób myślenia i wyjaśniania i też częściej będziesz patrzył w ten sposób. W ogóle otaczaj się pozytywnie nastrajającymi rzeczami – czytaj pozytywne ksiązki, słuchaj radosnej muzyki, wybieraj takie filmy, czasem zrezygnuj z oglądania wiadomości

  • Jak najczęściej śmiej się!!!

5 komentarzy:

  1. witam Magdaleno !!
    lubie czytac Twoje wpisy ..
    mogę tylko dodac że dzieki wspołpracy z Wami z mocnej realistki /jaką jestem/z coraz wiekszym pesymizmem życiowym /pewnie ze wzgledu na wiek itp/ zamieniłam się na optymistyczną realistkę !!!
    Oriflame daje nam naprawde wiele możliwości ,sposób na udane życie również ....

    pozdrawiam ,gościnnie Izabela Laskowska

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje Izo za mile slowa - i powodzenia w nauce optymizmu

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem ,ze nie mam teraz duzo czasu by wszystkie wpisy czytac ,ale jestem nastawiona pozytywnie ,bo sie nie poddaje i walcze dalej sama z usmiechem na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdo, pytanie na trochę inny temat. Przeglądałam blogi innych Dyrektorek Klubu Oriflame i byłam naprawdę miło zaskoczona. Osoby, które najwięcej sprzedały, najwięcej zrekrutowały osób, sa wyróżnione, pochwalone, otrzymują nagrody. Dlaczego tak mało piszesz o nas, Konsultantach ze swojej struktury?

    OdpowiedzUsuń
  5. wiesz powod jest prozaiczny - ustawa o ochronie danych osobowych nie chcialabym zaniescic na ogolnie dostepnym blogu danych kogos kto moglby sobie tego nie zyczyc

    pisze czesto o osobach z ktorymi mam bliski kontakt i wiem ze moge to zrobic

    wyroznienia dla osob z mojego zespolu odbywaja sie tez na spotkaniach katalogowych tam odbywaja sie wyroznienia wreczenie nagrod

    OdpowiedzUsuń

Mój profil na facebook'u