Newsletter

Wpisz swój adres email, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach. Za minutę otrzymasz mail weryfikujacy. Sprawdź proszę pocztę.

sobota, 20 lutego 2010

Dzwonić skutecznie.


W zeszłym tygodniu uczestnicy MBC uczyli się i ćwiczyli pozyskiwać kontakty poprzez ankiety konsumenckie i karty rekomendacji. Dziś zaczynają dzwonić.

Tobie również udało się wypełnić kilka kart rekomendacji lub ankiet? Zastanawiasz się, jak wykonać telefon, by zaprosić znajomą klientki na spotkanie kosmetyczne?

Przygotowałam dla Ciebie przykładową rozmowę telefoniczną (popartą licznym dzwonieniem), która ułatwi Ci kontakt z osobami z kart rekomendacji i pomoże skutecznie zaprosić je na spotkanie.

Zanim zaczniesz:

- upewnij się, że znasz imię i nazwisko osoby polecającej
- sprawdź jak długo zajmie Ci dojazd do osoby z polecenia (w czasie wypełniania kart rekomendacji warto prosić o wpisywanie adresów)
- ustal dwa odpowiadające Tobie terminy spotkania i zabiegi, które możesz wykonać podczas spotkania
- przygotuj terminarz i długopis

To do dzieła:

- Witam. Czy rozmawiam z Panią Krystyną Kowalską?
- Tak. Słucham.
- Miło mi. Z tej strony Magdalena Chwał z firmy Oriflame. Dzwonię do Pani z polecenia Moniki Nowak. Może Pani teraz rozmawiać?
- Tak. A o co chodzi?
- Monika jest moją dobrą klientką i w zamian za duże zamówienia zaproponowałam jej, że może podać mi kontakt do kilku osób, które lubi i którym chciałaby sprawić niespodziankę kosmetyczną. Monika wybrała między innymi Panią…
- O, miło mi.
- W związku z tym, chciałabym zaproponować Pani jeden z bezpłatnych zabiegów kosmetycznych. Pani Krystyno, ma Pani do wyboru: zabieg wygładzający na dłonie, zabieg spa do twarzy i makijaż. Co Panią najbardziej interesuje?
- No, nie wiem. To może makijaż.
- Świetny wybór! A gdzie byłoby Pani wygodniej spotkać się ze mną? Mogę zaprosić Panią do mojego biura w Gliwicach lub z przyjemnością przyjadę do Pani.
- To może u mnie.
- Dobrze. To poproszę o dokładny adres.
- Zabrze, ul. Wolna 3.
- Już zapisałam. Mam jeszcze jedno pytanie. Nasze spotkanie trwałoby około 1, 5 h. Kiedy bardziej pasowałoby się ze mną spotkać - we wtorek o 15 czy czwartek o 17?
- Czwartek o 17 byłoby lepiej.
- Rozumiem. Pani Krystyno, umówiłyśmy się na bezpłatny makijaż w czwartek 25 lutego o godz. 17 u Pani. W czasie tego spotkania poza makijażem, przedstawię Pani również inne produkty Oriflame i opowiem jak można mieć je taniej lub nawet zupełnie za darmo.
- O, to ciekawe.
- Mam dla Pani jeszcze jedną niespodziankę. Na to spotkanie może zaprosić Pani jedną wybraną przez siebie osobę, która również otrzyma bezpłatny makijaż.
- To świetnie. Zaproszę koleżankę.
- To czeka nas na pewno dobra zabawa. Pani Krystyno, gdyby miała Pani jeszcze jakieś pytania, co do naszego spotkania, proszę o kontakt pod ten numer telefonu.
- Dobrze.
- W takim razie do zobaczenia w czwartek. Życzę miłego wieczoru.
- Do zobaczenia.

Oczywiście jest to prototypowa rozmowa i Twoje na pewno będą się od niej różniły. Dobrze jednak, abyś przynajmniej na początku korzystał z tej ściągi – wtedy na pewno niczego nie zapomnisz i w czasie rozmowy będziesz brzmiał pewniej.

Powodzenia.

środa, 17 lutego 2010

Inspirujący cytat


"Istnieją dwa powody,
które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń.

Najczęściej po prostu uważają je za nierealne.


A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują,


że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili,


gdy się tego najmniej spodziewają.


Wtedy jednak budzi się w nich strach


przed wejściem na ścieżkę,


która prowadzi w nieznane,


strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania,


strach przed utratą na zawsze tego,
do czego przywykli."


Paulo Coelho


Życzę Tobie wiary w możliwość spełnienia Twoich marzeń i odwagi, byś potrafił stawić czoła nieznanemu. Odwagi, by opuścić swoją strefę komfortu i poddać się zmianie niezbędnej do doświadczenia lepszego.

niedziela, 14 lutego 2010

Bo marzenia się spełniają!


Któregoś razu, gdy już podjęłam decyzję o tym, że chcę w Oriflame tworzyć swój zespół i zarabiać pieniądze, Karolina Kozielska spytała mnie, o czym marzę. Nie bardzo potrafiłam odpowiedzieć jej na to pytanie (kiedyś rzadko marzyłam), więc rzuciłam pierwsze, co mi przyszło do głowy i powiedziałam, że chciałabym mieć własny samochód.

Nawet wtedy nie podejrzewałam, że dzięki Oriflame będzie to możliwe.

Przez pierwsze lata współpracy z Oriflame bardzo doskwierał mi brak samochodu: ciężkie paczki i kuferki, dojazdy PSK-em z Toszka do Gliwic, spotkania porozrzucane na całym Śląsku i czasochłonne autobusowe wycieczki.

Liczyłam na zmianę, gdy zdałam egzamin na prawo jazdy, lecz już po pierwszych nerwowych przejażdżkach z tatą, straciłam ochotę na jeżdżenie jego samochodem.

Dlatego przestałam jeździć w ogóle.

Najtrudniejsze przyszło, gdy zaczęłam studiować w Katowicach. By dojechać na uczelnię niejednokrotnie wstawałam o 4. 30, przy tym późno wracając ze spotkań do domu. W związku z tym, gdy tylko rozpoczęłam kwalifikację do tytułu Dyrektora Klubu Oriflame i zarobiłam pierwsze 4 tysiące w ciągu 3 tygodni, zapragnęłam mieć swój samochód i nie musieć słuchać taty na miejscu pasażera.

Zaczęłam odkładać pieniądze. Chciałam kupić jakiś używany mały samochód, by na nim porządnie nauczyć się jeździć. Pieniędzy zbierało mi się coraz więcej, a ja jakoś nie śpieszyłam się do zakupu. Po prostu chciałam, ale się bałam. Wiedziałam, że samochód jest mi potrzebny i bardzo ułatwiłby mi życie, ale myśl o tym, że po 4 latach znów będę musiała uczyć się jeździć, naprawdę mnie przerażała.

Mój wewnętrzny konflikt rozwiązał się w Dzień Kobiet dwa lata temu. Wtedy razem z Kamilą Molińską i Karoliną Kozielską pojechałyśmy kupić sukienkę na bal dyrektorów. Nie spodziewałam się, że sukienka to dopiero zapowiedź większych szalonych zakupów, które dziewczyny doskonale zaplanowały :). Czasem potrzebujemy dodatkowego wsparcia, aby podjąć pewne działania i ja właśnie takie wsparcie otrzymałam.

Tego kupowania pierwszego samochodu nie zapomnę chyba do końca życia. Gdy tylko weszłyśmy do salonu, od razu wyjechał z niego pan, by pokazać nam, co wybrany dla mnie samochód potrafi. Po krótkiej przejażdżce już wiedziałam, że dziś kupię ten samochód – nawet jeszcze nie znając nazwy modelu! Jedyne czego byłam pewna to uroczych róży wzdłuż drzwi. Zabawne było, gdy dziewczyny kłóciły się o liczbę drzwi, kolor tapicerki, a ja próbowałam ochłonąć i pozbierać myśli przed podpisaniem umowy. A miałam powody być podekscytowana – chyba mało kto w kilka minut kupuje nowy samochód!

Oczywiście od razu zapisałam się na jazdy doszkalające i po dwóch miesiącach z salonu wyjechałam samodzielnie. W odbiorze towarzyszyły mi sprawczynie całego zamieszania – Karolina i Kamila, które zadbały o róże, szampana i nadały magiczny nastrój całemu wydarzeniu.

Od tego czasu nie wyobrażam sobie życia i pracy bez samochodu. Mogę teraz tworzyć swój zespół tam, gdzie wcześniej trudno było mi się dostać, mam dużo więcej spotkań dziennie i częściej noszę obcasy :).

Ty również odważ się marzyć i zapragnij bardzo mocno. Wtedy nawet mimo licznych przeszkód łatwiej będzie Ci spełnić swoje marzenie.

niedziela, 7 lutego 2010

Odważ się marzyć!

Wczoraj Wisła przeżyła prawdziwe oblężenie konsultantów, Managerów i Dyrektorów Oriflame. W Hotelu Gołębiewskim zebrało ich się około 900, aby usłyszeć o atrakcyjnych programach, najnowszych produktach, silnym wsparciu, jakie Oriflame szykuje na najbliższe katalogi.

To, czego się wczoraj dowiedziałam, mocno mnie podekscytowało i dodało energii do pracy w tym wyjątkowym momencie, w który z początkiem katalogu 3 wkraczamy. Podzielę się z Wami kilkoma najlepszymi wiadomościami, by i Wam dodać zapału na najbliższe katalogi.

Hasło przewodnie roku 2010 to Odważ się marzyć. Dlatego zanim przeczytasz, o tym co Oriflame dla Ciebie przygotowało, zastanów się, o czym teraz najbardziej marzysz.


Czego pragniesz?
Chcesz mieć nowy samochód? Własne mieszkanie? Nowoczesnego laptopa, aparat fotograficzny? A może marzysz o wakacjach dla Ciebie i rodziny?


Być może Twoje marzenia są jeszcze bardziej odważne, większe, piękniejsze. Cokolwiek to jednak jest – jeśli mocno tego zapragniesz, postanowisz zdobyć, uczynisz z tego cel (np. wybierając poziom, na którym stać by Cię było na opłacanie raty kredytowej za Twoje nowe mieszkanie) i rozpoczniesz konsekwentne działanie – znajdzie się w zasięgu Twojej ręki.

Pomocna w spełnianiu odważnych marzeń może okazać się Złota Kampania . Wykorzystaj katalog 3 i 4, by zaprosić do swojego zespołu wielu przyszłych Managerów i Dyrektorów, nowych Konsultantów i Klubowiczów. Aby Ci to ułatwić, Oriflame już od wtorku rusza z kolejną kampanią reklamową!


Warto teraz awansować, tym bardziej, że firma zwiększyła wypłaty w II edycji Bonusu za Awans.
Za awans na 12% otrzymasz teraz 250 zł.
Za 15% otrzymasz 500 zł.
Za 18% aż 1000 zł.
A za awans na 21% Twoje staną się 2 tys. zł!

Śpiesz się, aktualna edycja Bonus za Awans kończy się w katalogu 10. Ponieważ warunkiem otrzymania bonus jest utrzymanie nowego poziomu przez minimum trzy katalogi, awansować powinieneś najpóźniej w katalogu 8.

Mnie najbardziej zainteresował program samochodowy, którego szczegóły poznamy w 4 katalogu. Na razie wiem tyle, że otrzymać będzie można Volvo S40, a program skierowany jest do osób na poziomie minimum Dyrektora Złotego.
Ja planuję się na nim znaleźć do 9 katalogu, a Ty?

Więcej o wczorajszej konferencji możesz przeczytać w relacji Eweliny Różyckiej i na blogu Izabeli Laskowskiej.

Hity 3 katalogu!

Lada chwila rozpocznie się złoty katalog 3, pełen przepięknych kosmetyków wyjątkowych ofert.

Aby ułatwić Tobie i Twoim klientkom wybór najlepszych kosmetyków, przygotowałam listę najciekawszych produktów.

1. Woda perfumowana Giordani Gold Shine (18224, str. 5, CK= 54,9zł, CH= 42,23zł, ZN= 12,67zł, PP= 18) – zachwyć się limitowaną edycją zapachu Giordani Gold Shine we flakonie zdobionym 18-karatowym złotem! Aksamitna kompozycja łączy soczyste nuty owocowe i zmysłową słodycz kwiatów róży, peonii i heliotropu. Intrygujący aromat drzewa sandałowego i paczuli otacza każdą kobietę aurą zniewalającej tajemniczości. Pozwól sobie na odrobinę przyjemności i zanurz się w luksusie.

2. Podkład adaptacyjny Giordani Gold (2654 – 2658, str. 11, CK= 36,9zł, CH= 28,38zł ZN= 8,52zł, PP= 12) – wyjątkowo lekki podkład, który dopasowuje się do karnacji Twojej skóry, dając perfekcyjny, a jednocześnie naturalny efekt. Wszystko za sprawą przełomowej technologii pigmentów opalizujących, która pozwala doskonale oddać odcień i fakturę skóry. Podkład łatwo się rozprowadza, pozostawiając zmysłowe uczucie gładkości. Nie obciąża skóry.

3. Olejek w kapsułkach Time Reversing (10763, str. 17, CK= 69,9zł, CH= 53,77zł, ZN= 16,13zł, PP= 23) – wyjątkowy kosmetyk dla wyjątkowej kobiety. Kapsułki zawierają opatentowany przez Oriflame kompleks β – ProstimulineTM, który zwalcza objawy hormonalnego starzenia się skóry. Zamknięcie bogatego koktajlu naturalnych olejków z kapsułkach gwarantuje czystość kosmetyku bez stosowania konserwantów. Kapsułki natychmiast poprawiają wygląd skóry, czyniąc ją bardziej gładką i miękką, pomagają zminimalizować linie i zmarszczki już po 2 tygodniach! A przy tym odżywiają i chronią skórę przed szkodliwym wpływem środowiska oraz wyrównują koloryt cery, dodając skórze blasku. Opakowanie kapsułek idealnie nadaje się na jednorazową kurację dla osób po 40 roku życia, po ich zastosowaniu skóra staje się jędrna, promienna, gładka, wygląda młodziej.

4. Baza pod makijaż Oriflame Beauty (10740, str. 39, CK= 16,9zł, CH= 13zł, ZN= 3,9zł, PP= 9) – wspaniale utrwala Twój makijaż! Ta baza to niezwykle lekki fluid z silikonami, który nadaje skórze cudowną miękkość i gładkość oraz matowy wygląd przez wiele godzin. Sprawia, że podkład lepiej się rozprowadza, a makijaż jest trwalszy i wygląda świetnie przez cały dzień. Stosuj przed nałożeniem podkładu lub pudru oraz jako bazę pod cienie do powiek.

5. Matujący fluid z filtrem SPF 8 (7115, str. 50, CK= 26,9zł, CH= 20,69zł, ZN= 6,21zł, PP= 9) - Optimals Balance to seria przywracająca skórze mieszanej i tłustej równowagę, poprawia przy tym jej czystość, zmniejsza widoczność porów, dba też o odpowiedni poziom nawilżenia. Matujący fluid z tej kolekcji to fantastyczny produkt dla osób, których skóra silnie się przetłuszcza i często się świeci. Jest on bardzo lekkim i mocno matującym kremem, który zapobiega błyszczeniu się skóry przez ok. 8 godzin. Nakładaj samodzielnie lub pod Twój krem dzienny, pamiętając jednak, by odczekać kilka minut (cząsteczki matujące fluidu potrzebują czasu, aby przereagować ze skórą).

6. Krem remodelujący powieki Lift Export (13384, str. 59, CK= 26,9zł, CH= 20,69zł, ZN= 6,21zł, PP= 9) – magiczny krem, który możesz stosować pod oczy, jak i na górną powiekę. Wyjątkowa technologia Bio Spring™ poprawia jędrność i elastyczność skóry, a chłodząca, ultra lekka formuła podnosi opadające powieki, usuwa opuchnięcia, wygładza kontury oczu. Wykorzystany w kremie retinol w kapsułkach pomaga przywrócić górnym i dolnym powiekom jędrny wygląd i wygładza kontury oczu.

7. Krem uniwersalny (1276, str. 63, CK= 11,9zł, CH= 9,15zł, ZN= 2,75zł, PP= 4) – zawiera wyciąg z plastra miodu oraz olejki roślinne. Cudownie koi skórę, przywraca jej miękkość i gładki wygląd. Idealny do pielęgnacji miejsc szczególnie narażonych na wysuszenie i pierzchnięcie. Wystarczy nałożyć niewielką ilość kremiku, delikatnie wetrzeć w spierzchnięte bądź suche miejsca naszej skóry lub usta, by już po chwili poczuć ukojenie.

8. Złuszczający krem pod prysznic Silk & Cashmere (17551, str. 98, CK= 9,9zł, CH= 7,62zł ZN= 2,28zł, PP= 3) – miękka i wspaniale nawilżona skóra zimą to marzenie każdej z nas. Perfumowany kremowy peeling z naturalnymi ekstraktami z jedwabiu i kaszmiru to doskonała odżywcza kuracja dla Twojego ciała i zmysłów. Proteiny pozyskiwane z czystych włókien jedwabiu posiadają właściwości zatrzymywania wody w naskórku, dzięki czemu produkt doskonale wzmacnia, zmiękcza i nawilża skórę. Ekstrakt z kaszmiru chroni przed czynnikami zewnętrznymi, wygładza i uelastycznia. Używając tego peelingu poczujesz jak Twoja skóra staje się miękka i jedwabiście gładka. Dodatkowe zalety to miły, zmysłowy zapach.

9. Odnawiający scrub do rąk (17298, str. 113, CK= 12,9zł, CH= 9,92zł, ZN= 2,98zł, PP= 4) – produkt niezbędny dla każdej kobiety, która dba o wygląd swoich dłoni. Zawarte w nim złuszczające kryształki cukru i soli wspaniale wygładzają dłonie, a olejek ze słodkich migdałów, wosk pszczeli i witamina E zmiękczają, odżywiają i chronią skórę. Scrub doskonale złuszcza naskórek i głęboko oczyszcza, odsłaniając gładką, miękką skórę i nadając jej delikatny blask.

10. Nawilżający krem do stóp na noc (10258, str. 115, CK= 8,9zł, CH= 8,65zł, ZN= 2,25zł, PP= 3) – podaruj swoim stopom wyjątkową nawilżającą kurację. Ten gęsty i wydajny krem intensywnie nawilża, ale i natłuszcza skórę stóp, zapobiegając jej rogowaceniu. W kremie wykorzystano też kojący i odżywczy olejek z awokado. Przy regularnym używaniu stopy stają się miękkie i gładkie. Bardzo przyjemnie pachnie.

Życzę przyjemnych zakupów.

środa, 3 lutego 2010

9 kroków profesjonalnego makijażu twarzy.


Uczestniczka I etapu Szkoły Makijażu - Urszula Gola - opowiada o podstawach pielęgnacji i makijażu twarzy:

Rzeczą, która najbardziej utkwiła mi w pamięci były wskazówki dotyczące pielęgnacji twarzy i wykonywania makijażu krok po kroku. Niby wszyscy wiemy, jak to robić, ale o niektórych rzeczach zapominamy, albo wiemy…ale tak nie do końca :).

W związku z tym chciałam przypomnieć te zasady i rozwiać ewentualne wątpliwości, żebyśmy każdego dnia wyglądały promiennie i były zadowolone ze swojego wyglądu, co jest tym łatwiejsze, gdy stosujemy kosmetyki Oriflame.

Krok 1
Oczyszczanie - myjemy twarz żelem lub oczyszczamy mleczkiem. Jeśli mamy makijaż, koniecznie usuwamy go płynem do demakijażu, przyciskając delikatnie płatek nasączony płynem do oka i czekamy, aż makijaż się rozpuści, potem delikatnie przecieramy i gotowe! :)

Krok 2
Tonizowanie - bezwzględnie i zawsze używamy toniku, żeby przywrócić Ph właściwe dla naszej skóry. Tonikiem nawilżającym np. z serii AloeVera możemy przecierać również okolice oczu, ale jeśli używamy matującego omijamy je.

Krok 3
Krem - do słoiczka z kremem nigdy nie wkładamy palców, tylko wyciągamy szpatułką trochę kremu na grzbiet dłoni i nakładamy go na twarz. Wmasowujemy delikatnymi kolistymi ruchami lub delikatnie wklepujemy.

Krok 4
Krem pod oczy - krem pod oczy możemy również nakładać na górną, ale nieruchomą część powieki. Na ruchomą część możemy nałożyć łagodzący żel z serii AloeVera. Przy nakładaniu uważamy, aby nie naciągać skóry. Delikatnie ją masujemy, żeby pobudzić przepływ limfy i dzięki temu zminimalizować opuchliznę.

Krok 5
Baza pod makijaż - bazę nakładamy po to, żeby oddzielić lipidy kremu odpodkładu. Bazę z serii Oriflame Beauty stosujemy przy cerze mieszanej i tłustej, a Giordani Gold przy cerze dojrzałej lub suchej. Bazę możemy nałożyć również w okolice oczu.

Krok 6
Korektor - korektor możemy nałożyć przed lub po nałożeniu podkładu. Jeśli mamy widoczne naczynka to najpierw nakładamy korektor potem podkład, a później znów korektor.

Korektory w sztyfcie służą do maskowania przebarwień na twarzy (powinien być w kolorze podkładu lub o ton jaśniejszy), a korektorów w płynie lub kremie używamy pod oczy. Jeśli pod oczami występują brązowe lub beżowe cienie stosujemy korektor w odcieniu różu, a jeśli widoczne są niebieskie prześwitujące naczynka wybieramy odcień beżowy lub żółty.

Krok 7
Podkład

Wyróżniamy podkłady:
- mineralne (ochronne)
- w sztyfcie (do cery mieszanej i tłustej)
- matujące, kryjące
- ujędrniające (dla wieku 35+)
- adaptacyjne (dostosowujące się do odcienia skóry)
- odżywcze
Przy cerze dojrzałej stosujemy podkłady odżywcze, nie używamy wtedy podkładów mocno kryjących.

Krok 8
Pudry - tak samo jak podkłady - dzielą się na adaptacyjne i mineralne, a te na prasowane i pyłkowe.
Puder nakładamy zawsze pędzlem, nawet jeśli jest to puder prasowany, ponieważ nakładany gąbeczką nie rozłoży się równomiernie i mogą powstać plamy i smugi. Załączone do pudrów gąbeczki służą do poprawiania makijażu w ciągu dnia.

Krok 9
Róż - różem możemy dowolnie wymodelować kształt twarzy. W zależności odtego jaki mamy kształt twarzy tak nakładamy róż. Ważne, by pamiętać, że ciemny kolor ukrywa i chowa, a jasny eksponuje i uwydatnia!

Możemy stosować róże prasowane lub w perełkach.


Szerzej o kolejnych krokach makijazu - gdzie skupimy się szczególnie na oczach i ustach - napiszę następnym razem. Tym razem chciałam dokładniej opisać pielęgnację podstawową i kroki do gładkiej i promiennej cery. Mam nadzieję, że ta mała ściaga będzie dla Was przydatna.


Pozdrawiam,

Urszula Gola

poniedziałek, 1 lutego 2010

Przygotowany konsultant = nierezygnujący konsultant.



Wiele osób dołącza do firmy MLM, wielu z nich szybko też rezygnuje. Powody tej rezygnacji mogą być różne, w znaczącej mierze jednak wynika ona z nieodpowiedniego przygotowania, które pozwoliłoby czerpać ze współpracy wymierne korzyści. Uzbrojenie nowego konsultanta w odpowiednie narzędzia i nauczenie go podstawowych umiejętności to zadanie sponsora / lidera. Naprawdę często to od nas zależy, czy ktoś zostanie z nami dłużej, czy zrezygnuje po pierwszych dwóch średnioudanych katalogach.


Przed nowym konsultantem wyrasta wiele przeszkód: drwiący najbliżsi, brak znajomości produktów, pierwsi odmawiający klienci, brak poczucia pewności siebie w nowej roli. Działają one zniechęcająco, co przy niewielkich początkowych wypłatach, może skłonić do podjęcia decyzji o rezygnacji i stwierdzeniu: "Ja się do tego nie nadaję".


Aby temu zapobiec, w pierwszych miesiącach współpracy należy zwrócić uwagę na kilka aspektów, które pozwolą zaangażować i utrzymać kogoś w naszym zespole na dłużej, a także pomogą mu rozwijać się i czerpać ze współpracy z nami coraz większe korzyści.


Oczywiście najważniejszy jest początek. Gdy już ktoś przerażony i bardzo niepewny podejmie decyzję, że w sumie może spróbować, nie należy jeszcze bardziej go straszyć. A co my często robimy? Zaraz po podpisaniu wniosku zarzucamy konsultanta ogromem informacji i gdy wychodzi ze spotkania z nami wcale nie jest przekonany, że sobie poradzi.

O czym więc powiedzieć na początek? Moim zdaniem, wystarczy dostarczyć kilka podstawowych narzędzi: nakłonić do zakupu próbek (bo jak inaczej sprzedać zapach lub krem, gdy nie wie się o nim zbyt wiele?) i zestawu katalogów (pierwsze inwestycje zwiększają naszą pewność, że chcemy i bardziej angażują nas w podjęte działania), nauczyć skutecznie prezentować katalog (przeczytaj o tym we wpisie Sam katalog nie wystarczy), dostarczyć wiedzy o kilku kosmetykach(max. 10). Wtedy też dajemy pierwsze proste zadanie, np. prezentację katalogu 10 osobom w ciągu dwóch dni, którego wykonanie sprawdzamy i gratulujemy, jeśli zostało zrealizowane. Pierwsze spotkanie to rónież moment, gdy ustalamy terminy kolejnych spotkań i najbliższych szkoleń, by nasz nowy współpracownik wiedział, co dalej.


Nowa osoba potrzebuje dodawania otuchy i poczucia, że w razie jakichkolwiek problemów ma się do kogo zwrócić. Dlatego naszym zadaniem jest częsty kontakt z nią, rozwiązywanie początkowych problemów, chwalenie najmniejszych sukcesów i "przełamania się". Równie ważne są proste instrukcje i stopniowa nauka podstawowych czynności niezbędnych konsultantowi (prezentacja katalogu, zbieranie zamówienia, dostarczanie produktów, telefoniczne zapraszanie na spotkania, etc). Później przychodzi czas na mniej dyrektywną rozmowę nt. tego co wyszło, co nie wyszło i z czego to wynika, co można zrobić, by poprawić efektywność.


Kolejną istotną kwestią jest wiedza. Nowa osoba często pełna jest entuzjazmu i bez problemu sprzeda najbliższym znajomym podstawowe kosmetyki, jednak przeważnie nie wystarczy on, by przekonać niezdecydowaną klientkę do zakupu kremu za 89 zł. Dlatego tak potrzebne są szkolenia. Konsultant powienien znać produkty, które poleca, a także wiedzieć jak polecać (znać techniki sprzedaży i posiadać podstawowe umiejętności komunikacyjne). Warto też zaproponować mu zakup Poradnika Urody i Drogi do Sukcesu. Ale najważniejsze chyba jest jego przekonanie, co do jakości sprzedawanych produktów (tak kosmetyków, jak i planu marketingowego). Trudno z przekonaniem oferować coć, do czego sami nie jesteśmy przekonani i czego nie używamy. Gdy lubimy polecane produkty, znika poczucie, że coś komuś wciskamy i czujemy się pewniej.


Trudno efektywnie działać, gdy nie wiemy dokąd zmierzamy. Dziwne umawiać się z konsultantem na kolejne spotkania, kazać mu przyprowadzać kolejnych znajomych, uczyć go nowych rzeczy, gdy on zupełnie nie wie po co to wszystko. Stąd kolejnym zadaniem opiekuna jest ustalenie z konsultantem celu, do którego będzie dążyć. Ponieważ nowej osobie trudno określić, co i kiedy można osiągnąć, dobrze byśmy jej w tym pomogli. Bardziej jednak motywuje nas własny cel, dlatego istotne, by cele budować na podstawie marzeń naszego współpracownika i jego możliwości (np. tego ile czasu może poświęcić na pracę). Wyznaczając cel, skupmy się na kilku wyznacznikach:

S - konkretny

M - mierzalny

A - ambitny

R- realny do osiągnięcia

T- umieszczony w czasie

Dopiero na podstawie tak sformułowanego celu, możemy planować działania.



Pozostał nam jeszcze jeden aspekt. Zazwyczaj nowym osobom brakuje też wiary w siebie i to my wierzymy w nich mocniej niż oni sami. Nawet, gdy odnoszą pierwsze sukcesy, wcale nie widzą siebie jako Menadżera czy Dyrektora. Czują, że brakuje im wielu umiejętności, wiedzy, doświadczenia. Niejednokrotnie faktycznie potrzebują jeszcze wiele się nauczyć, naszym zadaniem jest uświadomienie im, że wszystko przed nimi i że ze spotkania na spotkanie będą w tym coraz lepsi. Mało który Dyrektor zaczynając, był od razu wygadany, świetnie pomalowany, wiedział jak się zachować. Dobrze o tym wiedzieć. Praca w Oriflame pozwala nam przejść wielką metamorfozę, zdobyć pewność siebie, ogromną wiedzę i doświadczenie.


Taka współpraca z nową osobą wymaga oczywiście zaangażowania, poświęcenia znacznej ilości czasu i uwagi. Pozwala nam jednak zbudować właściwe relacje i dostarczyć konsultantowi niezbędnych narzędzi, wiedzy, umiejętności w odpowiednim czasie. Mamy też możliwość wspierania go i zapobiegania znięchęceniu i chęci rezygnacji, angażujemy go przy tym w pracę, co pozwala mu rwięcej zarabiać i realizować swoje cele.

Mój profil na facebook'u